Projekt parterowego domu jednorodzinnego z dachem dwuspadowym Szafirek
- Projekt spełnia aktualne normy energooszczędności budynków. Konstrukcja zgodna z normami Eurokod.
- fundamenty: ławy żelbetowe
- ściany: gazobeton 24cm + styropian 18cm U=0,14 W/m2*K
- strop: sufit ocieplony wełną min.26cm U=0,14 W/m2*K
- dach: stromy
- okna: drewniane lub PCV U=0,8 W/m2*K
- drzwi zewnętrzne: U=1,0 W/m2*K
- wentylacja: mechaniczna z rekuperacją
- ogrzewanie 1: gazowe z grzejnikami płytowymi
- ogrzewanie 2: pompa ciepła powietrze-woda z podłogówką
Powierzchnia parteru:
1. wiatrołap - 5.1m2
2. hall - 11.0m2
3. kuchnia - 10.9m2
4. pokój dzienny - 35.5m2
5. pokój - 13.8m2
6. pokój - 13.1m2
7. pokój - 10.1m2
8. łazienka - 6.6m2
9. garderoba - 2.1m2
10. spiżarnia- 1.8m2
11. pom. gospod. - 5.7m2
standard
lustro
Opis domu parterowego Szafirek z dachem dwuspadowym
Projekt eleganckiego, jednorodzinnego domu parterowego w nowoczesnej stylistyce, do której doskonale pasują na biało otynkowane fasady z szarymi polami przy oknach. Za nimi mamy funkcjonalne wnętrze z trzema sypialniami i oddzieloną od salonu kuchnią. Dom jednorodzinny nadający się na działkę z dojazdem zarówno od północy, jak i zachodu lub od wschodu. Parterowy projekt z prostym dachem dwuspadowym oraz z tarasem od strony ogrodowej.
Gotowy projekt domu jednorodzinnego Szafirek - rozwiązania i materiały
Parterówka z ekonomicznym dachem dwuspadowym, pozbawiona masywnego stropu. W trosce o minimalizację kosztów budowy domu jednorodzinnego, ocieplony wełną mineralną sufit został podwieszony w nim wieszakami do elementów drewnianej więźby. Do wzniesienia ścian zewnętrznych zaproponowany jest w projekcie gazobeton z dociepleniem styropianem. Na dach można użyć praktycznie dowolnego materiału pokryciowego, na przykład dachówki ceramicznej albo betonowej. Wszelkie ewentualne zmiany należy wprowadzić w dokumentacji na etapie adaptacji, przed uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na budowę. Projekt gotowy oferowany jest oczywiście także w odbiciu lustrzanym.
kuchnia
Podoba mi się kuchnia oddzielona ścianą od salonu, ale z dużymi drzwiami przesuwnymi. U mnie pewnie zawsze byłyby otwarte, mimo że nie jestem zwolenniczką całkiem otwartych kuchni połączonych z salonem.